W weekend przemknęła przez centrum miasta do sklepu, który zwykle omijała wzrokiem. Gdy weszła, poczuła lekki dreszcz ekscytacji. Jej wzrok przyciągnęły elegancko zapakowane pudełka – delikatne pastele i błyszczące opakowania obiecywały dyskretną przyjemność. Po krótkiej chwili wahania wybrała model, który obiecywał „niezapomniane chwile.”
Gdy wieczór zapadł, Aśka przygotowała się jak na najpiękniejszą randkę. Wygaszone światła, miękkie światło świec i subtelny zapach wanilii wypełniły sypialnię. W dłoniach trzymała nowo zakupione cudeńko, a jej serce biło szybciej.
Pierwszy dotyk był delikatny, niemal nieśmiały. Aśka zamknęła oczy, pozwalając sobie na chwilę zapomnienia. Wibracje powoli rozchodziły się po jej ciele, a ona z każdą sekundą czuła, jak napięcie opuszcza jej ramiona. Każdy ruch był jak taniec – jej ciało podążało za falą doznań, które narastały z każdym kolejnym momentem.
Po wszystkim leżała na miękkich poduszkach, uśmiechając się do siebie. Jej ciało wciąż pulsowało ciepłem, a myśli płynęły swobodnie. „Czego ja właściwie potrzebuję od faceta?” – pomyślała rozbawiona. Od tej pory wiedziała jedno: jej szczęście zawsze będzie w jej własnych rękach – dosłownie i w przenośni. Chcesz zobaczyć jak podobne dziewczyny bawią się wibratorem ? Zobacz tutaj >